Jak napisać skuteczny nagłówek reklamowy? 10 praktycznych wskazówek

Jak napisać skuteczny nagłówek reklamowy? 10 praktycznych wskazówek

Spis treści

O tym, jak ważna jest rola nagłówka poinformował ostatnio świat sam Barack Obama. The Washington Post podaje, że prezydent Stanów Zjednoczonych obwinia nagłówki w mediach za strach przed Ebolą, strach, który od jakiegoś czasu rozsiewa się lepiej niż chwasty… Widzisz? Dokładnie taką moc niesie ze sobą nagłówek.

To chwytliwy tytuł sprawi, że klikniemy w link w wyszukiwarce, przechodząc na stronę z resztą tekstu. Dobry nagłówek rozbudzi (skuteczniej niż kawa) ochotę na przestudiowanie Twojego posta czy artykułu. Według statystyk przywoływanych przez copyblogger.com tylko co piąta osoba po przeczytaniu nagłówka zdecyduje się zagłębić w dalszą część. Nawet wyjątkowo cenna i interesująca treść pozbawiona świetnego nagłówka nie przyciągnie zainteresowania czytelników. Tytuł ma odurzać lepiej od kokainy, pociągać bardziej niż Penelope Cruz. Ma po prostu KRZYCZEĆ, a Ty musisz sprawić, by krzyk ten usłyszało jak najwięcej osób. Pamiętaj, nagłówki to nie tylko tytuły artykułów w gazetach czy na portalach internetowych. To także tytuł książki, który powoduje – a jednak – że przed zakupem oceniamy książkę po okładce.

Tytuły poddano badaniom

Skuteczność nagłówków postanowił zmierzyć Conductor, agencja interaktywna z Nowego Jorku. Jak się okazało, największą uwagę przyciągają nagłówki zawierające liczby (36% wskazań). Co interesujące, więcej kobiet (39%) niż mężczyzn (32%) preferuje liczby w nagłówkach. Co piątą osobę zaś przyciąga nagłówek odnoszący się do niej samej (słowem kluczem okazuje się zwrot „ty”), tylko 11% uznało za chwytliwe nagłówki w formie pytania. Lepiej jest również unikać słowa „naj”, 29% osób woli, gdy najwyższy stopień przymiotnika lub przysłówka jest użyty tylko raz.

Buzzfeed to wiralowy serwis, który fascynuje wielu. Uwagę poświęciła mu inna agencja marketingu internetowego, tym razem z Waszyngtonu. Trackmaven zbadał posty na BuzzFeed z marca 2014 roku. Portal ten cieszy się wielką popularnością właśnie dzięki chwytliwym nagłówkom. Najbardziej pociągające dla internautów (na przekór badaniom Conductor) okazały się nagłówki w formie pytań, na podium stanęły: „Which Mythical Creature Are You?”,  „Which Car Should You Actually Drive?” i „Which Golden Girl Are You?”. (Warto dodać, że pytania te odnoszą się do drugiej osoby, czyli do nas samych). W serwisie niezmiennie popularne są również tytuły z liczbami, najwięcej wyświetleń w tej kategorii zebrały nagłówki: „28 Schocking Pictures That Prove That The Illuminati Is All Around Us”, „23 GIFS That Will Teach You A Damn Thing For Once In Your Life” oraz „31 Glorious Shop Puns You’d Only Find In Britain”.

Dobre rady to nie tylko tytuł gazety

Copywriterzy są co do tego zgodni. Chwytliwy nagłówek powinien:

  • zawierać aktywne czasowniki;
  • być użyteczny;
  • sugerować unikalne benefity, jakie otrzymasz po przeczytaniu całej treści;
  • być cytatem;
  • zawierać treść, która przyda Ci się JUŻ!
  • zawierać chwytliwe słowa jak: „teraz”, „za darmo”, „prawda”, „porada”, „w końcu”, „miłość”, „fakt”, „nowość”, „sekretny”;
  • stanowić grę słów, nawiązywać do jakiegoś tytułu (filmu, książki…);
  • być zwięzły;
  • składać się z liczb;
  • zawierać słowa pytające takie jak: „kiedy”, „jak”, „dlaczego”.

Rady nie sumują się do 100%. Nie warto również starać się „poupychać” za wielu wytycznych w jednym nagłówku. Umiar i prostota są wszakże również cechami dobrego tytułu.

Nagłówek gotowy? Spójrz na niego jeszcze raz, i jeszcze raz…

Po przeczytaniu stworzonego nagłówka powinieneś zadać sobie pytanie, czy masz ochotę czytać tekst dalej. Jeśli nie kiwasz głową, to musisz tytuł wymyśleć jeszcze raz. Napisanie go to średnio połowa czasu, jaką poświęciliśmy na stworzenie całego tekstu. Jeśli więc już od godziny zastanawiasz się nad swoim nagłówkiem, to nie czuj się z tego powodu wyjątkowy 😉

Artykuł rozpoczął się cytatem znanej osoby, więc niech i takim się zakończy: jak powiedział David Ogilvy, ojciec reklamy: „Średnio pięć razy więcej osób czyta nagłówek niż treść tekstu. A więc po napisaniu nagłówka wydałeś już 80 centów z jednego dolara”.

 

 

Autor publikacji

Pozostałe treści z kategorii: ,

Update cookies preferences+